28-latka nie rozpoznała własnego ojca. "Ślepota twarzy" to kolejne powikłanie po COVID-19
Choroba COVID-19 wiąże się z ryzykiem wystąpienia szeregu groźnych powikłań. Dotyczą one różnych układów i narządów. Badacze odkryli kolejny niepokojący objaw, który związany jest z nieprawidłowym funkcjonowaniem mózgu. W efekcie chory nie jest w stanie rozpoznać znanych mu twarzy.
COVID-19 już wcześniej łączony był z wieloma objawami neurologicznymi. Wśród nich można wyróżnić m. in. utratę węchu, smaku, zaburzenia pamięci czy też brain fog. Okazuje się, że to nie jedyne objawy, które mogą wystąpić w wyniku zakażenia koronawirusem.
Nowe badania sugerują, że do listy powikłań po COVID-19 można zaliczyć "ślepotę twarzy", czyli prozopagnozję. Polega ona na trudności w rozpoznawaniu twarzy . Takie objawy często występują również po urazie mózgu.
Nie mogła rozpoznać twarzy ojca. Kolejny objaw long covid
Inspiracją do przeprowadzenia badań na ten temat był przypadek medyczny 28-letniej kobiety, u której zdiagnozowano COVID-19 w 2020 roku. Annie po zakażeniu koronawirusem nie była w stanie rozpoznać twarzy swoich bliskich. Spotykając swoich rodziców przeszła obok nich, tak jak obok obcych ludzi. Dopiero, gdy ojciec Annie sam sie do niej odezwał, kobieta rozpoznała go po głosie.
- To było tak, jakby głos mojego taty wydobywał się z twarzy nieznajomego - tłumaczy Annie.
Badacze postanowili bliżej przyjrzeć się temu przpadkowi. Stwierdzili, że prozopagnozja i deficyty nawigacyjne często idą w parze z uszkodzeniem mózgu.
- To współwystępowanie prawdopodobnie wynika z dwóch zdolności zależnych od sąsiednich obszarów mózgu w płacie skroniowym - powiedział starszy autor badania, Brad Duchaine.
Kobietę poddano trzem testom. Pierwszy polegał na rozpoznaniu celebrytów na podstawie 60 zdjęć. Annie rozpoznała zaledwie 29 proc. z 48 celebrytów, których znała. Grupa kontrolna potrafiła natomiast rozpoznać 84 proc. znanych im celebrytów.
W drugim teście Annie miała usłyszeć imię celebryty i zobaczyć jego zdjęcie (wraz ze zdjeciem jego sobowtóra). Kobieta zidentyfikowała właściwe twarze w 69 proc. przypadków, podczas gdy grupa kontrolna - w 87 proc.
Trzeci test polegał na obejrzeniu zdjęć przedstawiających nieznane jej twarze, które następnie miała rozpoznać. To zadanie sprawiło jej najwięcej trudności.
- Nasze wyniki testu z nieznanymi twarzami pokazują, że Annie nie tylko nie mogła przypomnieć sobie imienia ani informacji biograficznych znanej osoby, którą znała, ale naprawdę ma problemy z uczeniem się nowych tożsamości” -powiedziała autorka badania Marie-Luise Kieseler.
By sprawdzić, czy inne osoby również mają problemy z rozpoznaniem twarzy po zakażeniu koronawirusem, badacze przeanalizowali dane 54 osób, które miały objawy long covid przez 12 tygodni i dłużej, oraz dane 32 osób, które w pełni wyzdrowiały.
- Jednym z wyzwań zgłaszanych przez wielu respondentów była trudność w wizualizacji rodziny i przyjaciół, co często słyszymy od prozopagnostyków - podsumował badanie Duchaine.
Jednak liczba tych przypadków była stosunkowo niska. Natomiast samo występowanie zjawiska "ślepoty twarzy" skłania badaczy do pochylenia się ku temu problemowi. Badacze zgłaszają potrzebę przeprowadzenia większej ilości badań nad problemami percepcyjnymi pojawiającymi się po przebyciu COVID-19.