19-latka miała "przezroczyste" zęby. Latami cierpiała z powodu drwin, winna była choroba
Życie z ciągłym bólem, który utrudnia jedzenie i picie, nie może być łatwe. Ale przez wiele lat tak wyglądała rzeczywistość Mihaley Schlegel. Choroba sprawiła, że zęby nastolatki były kruche i nie wyglądały dobrze. Po wielu latach zmagania się z dyskomfortem i złośliwością innych, dzięki operacji nastolatka w końcu czuje się piękna, gdy się uśmiecha.
19-latka przez lata walczyła z bólem, który utrudniał jej jedzenie i picie. Cierpiała także z powodu drwin innych, którzy nazywali ją "zębami rekina". Wszystko przez jej uzębienie, które w wyniku choroby wyglądało, jakby były przezroczyste. Dziś w końcu czuje się piękna.
Była ofiarą drwin
Problemy z uzębieniem Mihaley ujawniły się, kiedy była dzieckiem. Jej zęby były prawie całkowicie przezroczyste. Ten stan był spowodowany schorzeniem, z jakimi się zmagała, czyli wrodzoną łamliwością kości.
Choroba sprawiła, że zęby nastolatki były wyjątkowo słabe. Schlegel wierzyła, że z wiekiem staną się silniejsze. Jednak stało się zupełnie inaczej.
Wraz z upływem lat jej zęby były coraz słabsze. To skończyło się problemami z odżywianiem, ponieważ nawet jedzenie sprawiało jej ból. Jednak to nie wszystko – nastolatka musiała zmagać się z drwinami ze strony innych ludzi, który wyśmiewali jej problem.
Decyzja o operacji zmieniła jej życie
Stan uzębienia Mihaley miał wpływ na wiele aspektów jej życia. 19-latka przyznała: "Przestałam się uśmiechać, śmiać się, a nawet jeść z powodu bólu". Kiedy skończyła 13 lat, lekarz zasugerował, by wstawić protezy.
Jednak jej przypadek był skomplikowany i każdy ortodonta wskazywał, że potrzebuje kilku lat na przeprowadzenie leczenia. I tak przez lata 19-latka żyła w strachu o swoje zdrowie, ale także o to, skąd weźmie fundusze na kosztowną operację. Z powodu swojej choroby kobieta miała łącznie 117 złamanych kości i 36 operacji.
Dopiero w grudniu ubiegłego roku Schlegel znalazła odpowiednich specjalistów i zdecydowała się na odbudowę zębów. Ta decyzja zmieniła jej życie. Kobieta przyznała: "Kiedy obudziłam się po operacji, śmiałam się i płakałam, ponieważ byłam tak zszokowana, że w końcu się udało. To było jak spełnienie marzeń".
W pokryciu kosztów leczenia pomogli jej rodzice, ale przed nią jeszcze jeden zabieg wszczepienia implantów w dolnej szczęce. Nastolatka już przyznaje, że było warto i od momentu operacji kocha swoje zęby, stała się pewniejsza siebie i szczęśliwsza. - Nowe zęby przyniosły mi wiele korzyści. Mogę jeść rzeczy, których wcześniej nie mogłam, a kiedy się uśmiecham, w końcu czuję się piękna – powiedziała.
Czym jest wrodzona łamliwość kości?
Wrodzona łamliwość kości jest chorobą genetyczną, która występuje od urodzenia. W przebiegu tego schorzenia nawet minimalne uderzenie może spowodować pęknięcia kości.
Choroba jest spowodowana brakiem kolagenu, czyli białka odpowiedzialnego za strukturę kości. U osoby chorej ilość kolagenu jest zmniejszona lub niskiej jakości, co nie wystarcza do utrzymania prawidłowych poziomów minerałów ważnych dla zdrowia kości.
Objawy schorzenia mogą wahać się od łagodnych do ciężkich. Wrodzona łamliwość kości może powodować częste złamania nawet przy użyciu minimalnej siły, zmianę koloru białek oczu, które mogą wydawać się bardziej niebieskie lub szare niż normalnie czy wiotkość stawów. Schorzenie może także powodować bóle stawów i kości, problemy z tworzeniem zębów, a także zaburzenia słuchu.
Polecany artykuł: