14-latka umierała na raka. Leczenie arszenikiem uratowało jej życie
Nastoletnia Gracie Mazza z Wielkiej Brytanii zachorowała na rzadki nowotwór. Szanse na wyleczenie były praktycznie znikome. Zespół lekarzy z Leeds zaproponował jednak niekonwencjonalną metodę leczenia, w której wykorzystano popularne narzędzie zbrodni stosowane od setek lat.
Spis treści
Rzadki nowotwór u 14-latki
U dziewczynki zdiagnozowano chorobę rozrostową szpiku kostnego, która stanowi około 10-15 proc. przypadków ostrej białaczki szpikowej. Do postawienia diagnozy doszło przez przypadek - Gracie zmagała się z zapaleniem gardła, a infekcje wirusowe osłabiły jej układ odpornościowy.
Trucizna uratowała życie dziewczynki
Rodzina 14-latki nie mogła uwierzyć, że lekarze zamierzają leczyć dziewczynkę arszenikiem - toksyną stosowaną przez trucicieli. Bliscy Gracie zaufali jednak lekarzom i zgodzili się na podanie leku na bazie arsenu. Kosztowna terapia zadziałała - po dziewięciomiesięcznej walce jest wolna od raka.
„Gdyby zamiast tego miała chemioterapię, byłaby cały czas w szpitalu, ponieważ jej układ odpornościowy nie byłby wystarczająco silny, aby sobie z tym poradzić, ale stosowanie leczenia arszenikiem pozwalało jej przebywać w domu pomiędzy zabiegami. Przeszła to wszystko zadziwiająco dobrze i jesteśmy z niej naprawdę dumni” - powiedziała w rozmowie z portalem Mirror mama dziewczyny.
Polecany artykuł: