Ryzyko cukrzycy po COVID-19 wzrasta nawet o 40 proc. Alarmujące dane
Nowe badania opublikowane w czasopiśmie The Lancet Diabetes & Endocrinology wskazują na związek pomiędzy cukrzycą a COVID-19. Okazuje się, że osoby, które przeszły zakażenie, są bardziej narażone na rozwój cukrzycy. Analiza badawcza nie wskazuje, że COVID-19 powoduje cukrzycę, ale podkreśla korelację, jaka istnieje pomiędzy tymi dwoma schorzeniami.
Związek pomiędzy COVID-19 a cukrzycą
Informacje o związku pomiędzy COVID-19 a cukrzycą pojawiały się prawie od początku pandemii. Wraz z jej rozwojem i związaną z nim coraz większą ilością naukowych analiz, dowodów świadczących o tym, że istnieje korelacja między tymi dwoma schorzeniami, jest coraz więcej. Wielu endokrynologów podejrzewa, że SARS-CoV-2 może uszkadzać trzustkę i tym samym powodować problemy z kontrolą cukru we krwi, co ostatecznie może prowadzić do rozwoju cukrzycy.
Ciągle dowiadujemy się o kolejnych skutkach ubocznych, jakie są związane z zachorowaniem na COVID-19. Jednak sami naukowcy wskazują, że im więcej badań, tym lepiej będziemy w stanie orientować się w tym, jakie skutki są związane z zachorowaniem, ale przede wszystkim z tym, w jaki sposób możemy zapobiegać tym problemom albo je łagodzić.
W badaniu opublikowanym w czasopiśmie The Lancet Diabetes & Endocrinology oceniano dokumentację medyczną ponad 181 tys. pacjentów Departamentu Spraw Weteranów Stanów Zjednoczonych, u których zdiagnozowano COVID-19 między 1 marca 2020 r. a 30 września 2021 r. W kolejnym etapie naukowcy skupili się na porównaniu danych 4,1 miliona pacjentów, którzy nigdy nie przeszli zakażenia oraz z kolejnych 4,28 miliona pacjentów leczonych jeszcze przed pandemią. Czy COVID-19 może powodować cukrzycę?
Ryzyko cukrzycy wzrasta po zakażeniu COVID-19
Choć analiza nie wskazuje, że COVID-19 powoduje cukrzycę, podkreśla korelację, jaka istnieje pomiędzy tymi dwoma schorzeniami. Grupie badaczy udało się odkryć, że osoby, które przeszły COVID-19, miały o 40 proc. większe ryzyko zdiagnozowania cukrzycy typu 2, a także byli bardziej narażeni na przepisywanie leków obniżających poziom cukru we krwi.
Prawdopodobieństwo cukrzycy było większe u osób, które przeszły chorobę ciężko, ale podwyższone ryzyko zauważono także u pacjentów z łagodniejszymi objawami. Ogólnie zdecydowana większość pacjentów, u których zdiagnozowano cukrzycę po wyzdrowieniu, miała cukrzycę typu 2, a nie cukrzycę typu 1. Ważnym odkryciem tych analiz jest także fakt, że pacjenci, którzy przed zakażeniem SARS-CoV-2 mieli niskie ryzyko zachorowania na cukrzycę, po przejściu COVID-19 uzyskiwali zwiększone ryzyko cukrzycy.
Dużym ograniczeniem badania jest fakt, ż kohorta składała się głównie z białych, starszych mężczyzn i wyniki muszą zostać potwierdzone w dodatkowych analizach. Mimo to rezultaty analiz mogą świadczyć o tym, że potencjalnie cukrzyca typu 2 może być składnikiem długiego COVID.
Wczesne objawy cukrzycy
Coraz więcej dowodów naukowych wskazuje, że COVID-19 może wywoływać reakcje autoimmunologiczne u niektórych osób. Eksperci wskazują, że typowe wczesne objawy cukrzycy obejmują przede wszystkim:
- zwiększone pragnienie i głód
- częste oddawanie moczu
- niewyjaśnioną utratę wagi
- zmęczenie
- niewyraźne widzenie.
Jeśli zauważysz u siebie te symptomy i byłeś zakażony COVID-19, warto skonsultować swoje wątpliwości z lekarzem oraz poprosić go o zbadanie twojego stanu zdrowia pod kątem cukrzycy. Zwłaszcza jeśli w twojej rodzinie ktoś już choruje na cukrzycę.
Porady eksperta