COVID-19 przyczyni się do leczenia raka? Redukcja guza w 4 typach nowotworu
15 listopada na łamach Journal of Clinical Investigation opublikowano najnowsze badania, z których wynika, że przechorowanie COVID-19 może pozytywnie wpłynąć na leczenie nowotworu. Naukowcy podkreślają jednak, że nie chodzi o to, by szukać możliwości zakażenia. Celem analizy było ukazanie mechanizmów, jakie zachodzą w układzie odpornościowym i wyciągnięcie korzystnych wniosków.
Wspomniane badanie przeprowadzono na myszach, a ściślej na monocytach, czyli białych krwinkach odgrywających kluczową rolę w układzie odpornościowym. Dzięki obserwacjom odkryli, że ciężka postać COVID-19 doprowadza do zmian immunologicznych, które z kolei mają zdolność zwalczania komórek nowotworowych.
COVID-19 wyleczył raka? Zaskakujące ustalenia
Naukowcy przeprowadzili badanie z wykorzystaniem mysz, u których stwierdzono poszczególne typy nowotworów. W grę wchodziło czwarte, czyli zaawansowane stadium raka płuc, piersi, jelita grubego raz czerniaka. Następnie podali gryzoniom lek, który swoim działaniem imitował odpowiedź immunologiczną na ciężką postać COVID-19. Ściślej mówiąc, chodzi o produkcję monocytów, czyli specjalnych komórek odpornościowych.
Wyniki zaskoczyły naukowców, kiedy okazało się, że te niepozorne białe krwinki sprawiły, że guzy zaczynały się kurczyć. A zmiany te uzyskano w przypadku wszystkich testowanych nowotworów.
Autorzy badań wyjaśniają, że zwykłe monocyty nie mają takich zdolności. Wyłącznie te białe krwinki, które powstają, by zwalczyć ciężką postać COVID-19 były w stanie migrować do miejsc, gdzie znajdował się guz. A kiedy już tam dotarły, zaczęły atakować komórki nowotworowe, powodując redukcję guzów.
Badacze dodają, że poznany mechanizm jest bardzo ekscytujący, bo pokazuje, że choć COVID-19 wyrządził tyle szkód i stał także za dużą liczbą zgonów, to na przestrzeni czasu można znaleźć jasną stronę, w postaci postępu medycyny.
Nowa szansa dla immunoterapii. Niezależna od komórek T?
Terapia CART-T-Cells, czyli immunoterapia stosowana w leczeniu onkologicznym i oparta na wykorzystywaniu komórek odpornościowych pacjenta typu T to jedna z najnowszych metod leczenia. Nie zawsze jednak kończy się powodzeniem. Stąd najnowsze odkrycie może w przyszłości stanowić przełom w leczeniu pacjentów onkologicznych.
Autorzy odkrycia zaznaczają, że choć wspomniana immunoterapia początkowo zapowiadała się obiecująco, to tak naprawdę działa wyłącznie w ok. 20-40% przypadków. Dzieje się tak, ponieważ organizm chorej osoby często nie jest w stanie wytworzyć oczekiwanej liczby komórek T niezbędnych do wykonania terapii.
Jeśli monocyt byłby zamkiem, a RNA COVID kluczem, to RNA COVID idealnie pasuje
- wyjaśnia Ankit Bharat, jeden z naukowców zaangażowanych w tę pracę z Northwestern University w Chicago.
Nowy mechanizm natomiast działa zupełnie inaczej i polega na selektywnym niszczeniu guzów bez względu na to, jaki poziom komórek T wytworzył organizm chorego człowieka. Tego rodzaju terapia może być nowym rozwiązaniem dla pacjentów, którzy nie zareagowali na tradycyjną i dostępną do tej pory immunoterapię.
Kolejnym krokiem jest przeprowadzenie badań klinicznych w celu weryfikacji, czy opisany mechanizm działa także u ludzi. Badacze mają nadzieję, że uda się nie tylko potwierdzić skuteczność monocytów w leczeniu ludzi, ale także, że terapia ta może obejmować szerszy zakres i pomóc w leczeniu innych nowotworów.
Pomoże szczepionka?
Kolejnym pomysłem naukowców jest nie tylko stworzenie nowej terapii, ale także szczepionek, których celem będzie produkcja monocytów w organizmie, a te zyskają zdolność zwalczania raka.
- Aby zrozumieć, jak to działa, musimy przyjrzeć się materiałowi genetycznemu wirusa, który powoduje COVID. Odkryliśmy, że te indukowane monocyty mają specjalny receptor, który dobrze wiąże się ze specyficzną sekwencją RNA COVID - dodał dr Ankit Bharat.
Naukowcy podsumowują, że obecne szczepionki przeciwko koronawirusowi prawdopodobnie nie zadziałają tak jak monocyty, a powodem jest fakt, że nie wykorzystują całej sekwencji RNA wirusa. A zatem jest jeszcze sporo do zrobienia.